Przemysł gastronomiczny w wojsku

Przemysł gastronomiczny odgrywa w wojsku istotną rolę. Aby żołnierz był w stanie całym dniami biegać po polu bitwy lub być w pełni sprawy podczas manewrów, musi mieć dużo siły i energii.

To sprawia, że osoby odpowiedzialne za porcje żywieniowe wojskowych muszą dokładnie rozpisać ich menu. To, co żołnierz zje nierzadko konsultowane jest z dietetykiem.

W koszarach i szkółkach wojskowych jest kuchnia, która wydaje posiłki. Na to, kto będzie tam gotował przeprowadzane są zwyczajne przetargi.

Firma, która wygra gotuje. Może to być także catering.

Choć sprawą priorytetową powinien być smak potraw oraz ich wartość odżywcza – nie zawsze tak jest. W przetargach wygrywa często tak firma, która po prostu zaproponuje mniej pieniędzy za porcję.

Podobnie jest z jedzeniem, które „jedzie” z żołnierzami na misje i wszelkiego rodzaju inne wyjazdy. Ale w tej sytuacji liczy się też coś innego, mianowicie długość przydatności produktów.

Dlatego wojsko kupuje puszki, konserwy i inne jedzenie pakowane na tyle szczelnie, aby w dobrym stanie przetrwało kilka miesięcy.